Byliśmy parę razy na różnych imprezach w takich klubach gej/lez, na Śląsku i w Krakowie, z jej przyjaciółmi jakieś urodziny itp. Ona czesciej sama sobie z tymi "dziewczynami" tam jezdzila. Powiem wam, że całkiem dobre wrażenia, w sensie nikt się specjalnie nie obnosił z jakim lizaniem ani obmacywaniem, raczej szli sobie gdzie w kont ciemny. A [...]
U mnie to było jak już byłem dorosły, z 20 parę lat miałem. No i przyjechali mi wierdolic 4 chłopa Nie wiedziałem co zrobić w sumie no i wpadł mi pomysł, iskra boża. To było pod blokiem. Wyszli z samochodu. Jakieś 6 metrów ode mnie. Podbiegłem do najbliższego auta, zaj**ałem barana w maskę samochodu z całej siły, rozcinając sobie trochę głowę z [...]
Co do Caina to szkoda chłopa. Ja zawsze uważałem, że w swoim prime był nie do zajechania. Jego cardio było mega dziwne, jak jakiś mutant w ogóle się nie męczył. Miałem dzisiaj chyba pierwszy raz w swoim życiu świadomy sen. Zaj**iście było. Cudownie. Polecam każdemu, możesz po części wpływać na swój sen i przeżywać tam co chcesz, ja jeszcze nie [...]
Zastanawiam się nad zerwaniem kontaktu z rodzicami. Tu chyba grind zerwał kiedyś kontakt i się zastanawiam jak to się toczy życie po zerwaniu. Ogólnie moi rodzice wczoraj przyszli w gościnę do mieszkania, bo często brata zabierają na studia podyplomowe. Od samego początku jak matka weszła do mieszkania zaczęła chodzić i przestawiać rzeczy na [...]
[...] odpowiedni urzednik. A taka patola tez byla, ktora sobie nic z nikogo i niczego nie robila, a juz na pewno nie z uwag a nawet kuratora. Poziom nauki byl niby wyzszy, ale przeladowanie materialem, anwet jesli to wykules i tak zaraz zapomniales i nie wplynelo na twoj rozwoj inetelektualny, a jak nie wykules to na -3 czy pozniej 2 obleciales i tyle
Kiedyś to w ogóle ilość biedy, która powodowała wysoką przestępczość i multum dresiarstwa była spora. U mnie w gimbazie jak ja chodziłem to już mało było kocenia, a za mojego brata o wiele więcej. Teraz spokojnie po ulicy można chodzić w nocy. W dodatku wszędzie kamery itd. u mnie w gimnazjum z tego co mi kolega opowiadał (czy to prawda to nie [...]
[...] z historii i z tego co robią mądrzejsi i wziąć z nich przykład , pewnie że robią dobrze i robię rozsądnie bo trzeba martwić się o swój kraj nie swoich obywateli przede wszystkim a jedno jest pewne ruscy nam tego nigdy nie zapomnę sprawy się ułożą tak czy inaczej bo "jeszcze nigdy tak nie było żeby jakoś nie było" jak napisał Jaroslav Hašek
[...] równie niebezpieczne i groteskowe jest przekonanie o swojej "wyjątkowości" pojedynczych jednostek, zwykłych trybików w maszynie ogółu ;-) I bynajmniej ja nie uważam się za jakiegoś oświeconego omnibusa ale część tego spamu coraz bardziej tak się zachowuje Zmieniony przez - Sepko w dniu 2022-04-17 15:39:22 ja swoje przechorowałem i to całkiem [...]
no sam biegałem po rejonie ale teraz by sie modne ciuszki i komórek i zmoczyły jeszcze pamiętam stare dobre czasy jak banda wpadała na przystanku w Łodzi do tramwaju jep jep jep wiadrami i w długom strach się było na osiedlu w oczy wrzucić trzeba było przemykać sprytnie , do czasu aż samemu się w takiej grandzie człowiek znajdował ... pamiętam [...]
Hindusi starodawna kultura i cywilizacja i dosyć rozsądny naród jak się okazuje fakt faktem mieli ostatnimi czasy "kilka gorszych lat" ale biorąc pod uwagę całą historię to chwilka tylko i moim zdaniem oni są "swoim własnym sojusznikiem" i bardzo słusznie zresztą i powiem panu panie grind że i po wojnie było kilka lat czasu żeby sprawę załatwić [...]
Stalinowskie metody, stosowane również przez powojenną Polskę - przesiedlenia nie bez powodu tak , pod czujną strażą moskiewskich towarzyszy Biedne owieczki bezwolne ;-) ano pewno że tak ... "polscy" Żymianokomuniści to się dwoili ... tam dwoili oni się troili w wysiłkach żeby było postępowo i jak należy ... i było
...lekko-sprytny poseł Braun pisze w tweecie vel JE ambasador, szkoda, ze mu koszuli nie leci uprac, wolnosciowiec, patriota..... a jak według ciebie ma się zwracać do (mówić o) ambasadora który nie został uznany za persona non grata w naszym kraju skoro sam jest posłem na sejm ? jak "nam nie w smak" Ruski ambasador to trzeba go wydalić ale [...]
[...] kiedyś na śmierć siekierą takiego jednego dorosłego nicponia ... ze skóry obdarłem patrochy wyprułem , no potem już mądrzejsi ludzie się wzięli za niego i przyrządzili jak trzeba , a pojedzone było fest , nie każdemu takie mięso podpasuje ale mnie smakowało to było największe zwierzątko jakie "odprawiłem" bo w zasadzie to ptactwo wszelkiego [...]
My na zajęciach na biologii mieliśmy kurs drobnych ssaków i kurs z preparowania zwierząt, kursy takie mocno praktyczne. Na preparowaniu było jakieś tam wypychanie zwierząt, preparowanie ryb. Na drobnych ssakach mieliśmy jedne zajęcia, gdzie uczyliśmy się skórować zwierzęta, dokładnie dostaliśmy nornice i to nie było takie trudne, najpierw cięcie [...]
ano jest jak jest czasem tak a czasem siak w sumie to sam pamiętam że czasem bywało lepiej czasem bywało gorzej a najczęściej to bywało średnio ... no ale interes prowadzi trzeba po mojemu to wszystko powinno być taniej i bez "akcyzy" i papierorki i wódeczka i "smakołyki" (mówię tu o akcyzie państwowe i o tej drugiej obiegowej) chociaż jakby [...]
[...] różne ciekawostki co w szkole nie było ale ogólnie ma w dupie Kino, a pośrednio filmy i seriale to rozległy temat. Chyba masz bardzo sprecyzowane koneserskie gusta. Muzyka jak wyżej. Ja to przynajmniej znam dużo metalowek i innych wielbicielek p******nięcia w muzyce która lubię. Wspólne zainteresowania np z moją obecna to życie pozagrobowe, [...]
[...] gościa z hyperreal, który pisał tak o marihuanie "Przy ciągłym paleniu (10 lat, parę lat dzień w dzień, a wręcz 5 razy dziennie, powiedzmy 0,5g-1g dziennie, nie licząc jakiś imprezek) - brak motywacji, koncentracja leży, pamięć kuleje. Ogólnie to o co pytałeś??????????? EEEEEEE nie bbyłem nigdy u psychologa, ale jeśli trzeci tydzień gadam [...]
Trudniej było się za dawnych czasów doprosić o porady sekrety treningowe. Nie było magazynów internetu taka mentalność była jak w sztukach walki. Że musi swoje odczekać przed wtajemniczeniem %-)
[...] to u mnie nawet jest spoko i ekipa niezła (jeśli chodzi o współpracowników, ale jest problem z tymi na górze), ale jest sporo zamieszania i czasami ten zakład to wygląda jak w jakiejś kvrfa gra o tron. Kilka przykładów. U mnie to było tak - jeden dr hab. zakładu dyma mojego kolegę doktoranta na godziny dydaktyczne i część przypisuje sobie, bo [...]
No ja tak samo chowam dumę i gadam ile wlezie, nawet jak nie potrafiłem jakoś super i czułem, że słabiej mówię, to gadałem ile wlezie, ale ludzie byli mega wyrozumiali i naprawdę spoko to szło i myślę, że jest nieźle. Ja mieszkałem pół roku z Turkiem z Erazmusa to było mega łatwo, jeśli chodzi o rozmowę, bo miał mały zasób słownictwa i mówił wolno [...]
W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie
